tak sobie juz w zeszlym roku myslalem ze nasz sytem rozgrywek jest troche archiczny
naprzyklad dla tego ze nie wyjdzie jeden mecz a caly czas jestes na pierwszym miejscu dostajesz w czape i odpadasz z gry poszperalem troche w internecie wczoraj i za pomoca strefy siatkowki znalazlem kilka mocnych lig gdzie system sie spradza i jest bardzo logiczny to znaczy mecze od polfinalow mogloby sie grac w play off do 2 wygranych meczy co dawalo by masimum 3 mecze wiecej na na ten przyklad podaje paradoks naszego systemu przykladowo skra przgrala w zeszlym sezonie pierwszy mecz ply off w lidze co wcale niw oznaczalo ze przegrywa walke o mistrzostwo naprzyklad w lidze wloskiej mamy tak ze runda ply off jest toczons do 2 wygranych a wiec maksimum 3 mecze kolejnosc rozgrywania meczy zostala by zachowana taka jak do tej pory momim zdaniem warto by sie bylo nad tym zastanowic skoro nasza lige nazywamy profesjionalna w tym roku juz raczej nie da rady ale na przyszlosc czemu nie

uwaga moja wypowiedz nie ma w sobie ani stronniczosci ani zlosliwosci do jakiego kolwiek z zespolow jest tylko i wylocznie wynikiem wieloletnich i obserwacji naszej ligi ima na celu prezetowanu ruwnej formy przez zespoky pozdrawiam