Strona główna -> Archiwum spotkań -> Spotkania archiwalne
Zaloguj! | online: 7



Urząd Miasta i Gminy Września


newsletter

  dopisz usuń

7 maja 2006 - spotkania archiwalne

Kadeci 2 pokonali PAKKA i awansowali do drugiej ligi. PAKKA spada do trzeciej ligi. Mecz rozpoczął sie po myśli trenera Kurka. Młodzi siatkarze prowadzili 7:1, jednak potem PAKKA zaczęła grać lepiej i doszła rywala. ten jednak znów odskoczył. Set był szarpany, oba zespoły zdobywały punkty falami, jhednak to Kadeci 2 mieli wciąż przewagę i wygrali partię, do 22. W kolejnym secie PAKKA miała spore problemy z odbiorem, podobnie jak w poprzednim zresztą. Ponad to raziła spora ilość popsutych zagrywek. Kadeci 2 grali spokojnie i choć nie ustrzegli się prostych błędów, wygrali pewnie, do 18.
W ostatnim jak sie okazalo secie PAKKA zagrała nieco lepiej, momentami prowadziła, jednak w końcówce Kadeci uciekli na 24:22. Dwa błędy w odbiorze doprowadziły do remisu, jednak chwilę później Kadeci cieszyli się z wygranego seta, meczu i awansu.

Orły z Koszar pokonały Blokersów, tym samym awansowały do pierwszej ligi!
Pierwszego seta, zaciętego wygrały Orły z Koszar. W kolejnej, jeszcze bardziej wyrównanej partii Blokersi wygrali na przewagi. Dwa kolejne sety padły łupem każdej z drużyn, choć tutaj walki było juz mniej, a każda z drużyn partię wygrała dość przekonująco. Ostatni, decydujący set należał bezdyskusyjnie do Orłów z Koszar, które wracają po rocznej przerwie do pierwszej ligi. Blokersów w niej w przyszłym sezonie zabraknie.

Pierwszy set pojedynku o trzecie miejsce był niezwykle wyrównany. Oba zespoły grały z wielką determinacją. W Orliku zabrakło podstawowego środkowego - Waldemara Szczepaniaka, oraz Bartosza Gruszczyńskiego, który nie gra już w którymś z rzędu meczu, z niewiadomych przyczyn... Społem wystąpił w swoim pełnym składzie, jednak na samym początku, przy stanie 4:3 dla przyjezdnych groźnie wyglądającej kontuzji kostki dosnał "Plutek". W secie numer jeden już nie wystąpił.
Orlik wygrał pierwszą partię, dopiero na przewagi, zdobywając 30 punkt. W kolejnym secie na parkiet wrócił już w szeregi miejscowych Artur Pluciński, choć wyraźnie oszczędzał nogę. Społem Dekspol zmobilizował się i wygrał kolejne dwie partie, zdecydowanie. Orlik nie radził sobie w ataku, bloku, a na dodatek popełniał sporo własnych błedów. W secie numer cztery wydawalo się, że Społem osiągnie sukces i trzecie miejsce w lidze. Orlik zagrał lepiej, jednak w końcówce to Dekspol prowadził 23:18, a trener przyjezdnych Roman Barszcz wołał o pomstę do nieba, po ataku w aut Bartosza Banaszczaka... W tym jednak momencie prostych zagrywek nie odebrał ani Bartek Cieloszyk, ani Krystian Kempiński i za chwilę zrobil się remis - 23:23! Zaraz potem było już 26:24 dla Orlika! W tie-breaku walka była do końca, a wygrali ją goście i to oni zajęli trzecie miejsce.
Trzeba nadmienić, że oba zespoły w tym meczu zrobiły tyle błędów w zagrywce, że starczyło by ich na kilka spotkań. I jeszcze słowo o kibicach. Na meczu panowała bardzo fajna atmosfera, był kulturalny doping zarówno dla przyjezdnych, jak i "Społemowców", a zawodnicy się do tego dopasowali.

Godzina 18.20, lekki poślizg, WIELKI FINAŁ! Wspaniała oprawa, prezentacja zawodników. Kibiców przybywało z minuty na minutę, by w końcu szczelnie wypełnić salę LO przy ulicy Witkowskiej. Obserwatorzy przed meczem stawiali raczej na Krispol, tym bardziej, że niespodziewanie w szeregach APP zabrakło współtwórcy awansu do finału - Karola Szlechta oraz Mateusza Michalskiego. Pierwszy pechowo się rozchorował, na tyle poważnie, że meczu nie obejrzał nawet z ławki rezerwowych, drugi pilnie wyjechać musiał. Krispol na parkiet desygnował pełen skład. Już pierwszy set zapowiadał spore emocje. Oba zespoły postawiły na silną zagrywkę i rzadko się myliły! Akcje nie kończyły się szybko, a kibice widzieli sporo ładnych obron. jednak to Krispol odskoczył na kilka piłek i kontrolował grę. Bardzo ładnie kończył ze środka "Pająk" i "Solec" w Krispolu, a w APP mimo ambicji gra nie układała się za bardzo, stąd wynik - 25:20 dla faworyta. Kolejne dwa sety były już niezwykle zacięte! APP wzniosło sie na wyżyny, Sodek przytomnie rozrzucał, a niesamowitą partię zagrał Szymon Kucharski i "Lisek". Pierwszy kończył niemal każdą piłkę, a drugi kapitalnie bronił w polu. Przez blok nie mogli się już tak łatwo przebić ani środkowi Krispolu, ani Kuba Więcek, Jacek Urbaniak czy też Sławek Stefański. W trzecim secie przy stanie 23:23 Jurek Augustyniak zablokował Artura Helmana i APP niespodziewanie wygrało seta, na przewagi. Kolejna partia to zdecydowanie lepsza gra Krispolu. Mając nóż na gardle, czując, że zwycięstwo im ucieka zawodnicy zawzięli się i zagrali bardzo dobrze, pewnie, podobnie jak w pierwszym secie. O zwycięstwie zadecydowal tie-break. W nim APP grał jak z nut, jak w transie. Znów niesamowite piłki w polu wyciągały oba zespoły, jednak kontrataki kończył właśnie APP - Buła, Motyl, Kuchara i reszta. Na zmianę stron Krispol przegrywał 6 oczkami i mimo odrabiania strat w końcówce, to APP wykonało taniec radości i sensacyjnie wygrało tegoroczne rozgrywki!
Mecz był wielki, godny finału. Stwierdził to każdy z tych, którzy pojawili się na sali. Oba zespoły zaprezentowały nie lada umiejętności, a do tego gra toczyła się fair play. Kibice nie zawiedli, zawodnicy tym bardziej.

Po meczu odbyło się uroczyste zakończenie. Dyplomy, puchary, nagrudy rzeczowe rozdali Jarek Grępka, Andrzej Bandosz i Burmistrz Wrześni - Tomasz Kałużny. Zawodnikiem sezonu został Kuba Więcek. Swoje nagrody dla arbitrów ufundowała firma UPC Polska. Jak zawsze, nagrody fundował również Marian Cieloszyk, prezes Społem.
Organizatorzy zaprosili wszystkich za rok, a teraz na plażówkę.
Wszystkim serdecznie dziękujemy za nagrody, za zaangażowanie. Bez tego nie mieli byśmy tak wspaniałego święta siatkówki, każdego roku!

Kadeci 2 - PAKKA / 3:0
(25:22, 25:18, 26:24)


Orły z Koszar - Blokersi / 3:2
(25:22, 24:26, 25:20, 21:25, 15:8)


Orlik Adams Miłosław - Społem Dekspol / 3:2
(30:28, 14:25, 15:25, 26:24, 15:13)


Krispol - APP / 2:3
(25:20, 26:28, 24:26, 25:18, 9:15)




Copyright © 1999 - 2008 Szymon Kapela
Kopiowanie materiałów z serwisu w całości lub fragmentach, bez zgody autora zabronione