|
|
29 stycznia 2005 - spotkania archiwalne Kadeci pamiętając poprzedni mecz z PAKKA, w którym bliscy byli porażki chcieli rozstrzygnąć mecz z niżej notowaną EKA w trzech setach. Tak też się stało, z tym, że tylko trzecia partia zdecydowanie była pod dyktando podopiecznych Zdzisława Kurka, a w pierwszych dwóch mieliśmy wyrównane widowisko. Szczególnie drugi set, w którym EKA bliska była wygranej, ale zabrakło jej zimnej krwi w końcówce. Gimnazjum pewnie i szybko pokonało FLC. Pierwsze dwa sety to w zasadzie popis solidnej siatkówki podopiecznych Przema Motyla. FLC nie było w stanie przeciwstawić się w żadnym elemencie gry. Dopiero w trzecim secie gra była w miarę wyrównana, ale głównie za sprawą zmian, jakich dokonało Gimnazjum. Progress dość łatwo i jednak niespodziewanie wygrał pierwszego seta, zaległego meczu z Koszarami. W kolejnych jednak górą były już Koszary, grając pewnie i skutecznie, wygrywając całe spotkanie. EKA - Kadeci / 0:3 (21:25, 24:26, 18:25)
FLC - Gimnazjum nr 2 / 0:3 (15:25, 12:25, 19:25)
Progress - Koszary / 1:3 (25:14, 15:25, 17:25, 18:25)
|