|
|
12 grudnia 2004 - spotkania archiwalne Kadeci pokonali FLC w trzech setach. Dwa pierwsze byly raczej jednostronnym widowiskiem, ale sympatyczna ekipa FLC nie dała za wygraną. W trzecim secie grając ambitnie i poprawnie przegrała dopiero na przewagi. Faworytem spotkania był niewątpliwie Piast Łubowo. Potwierdzil to w pierwszym secie, kiedy to gra toczyła się w zasadzie punkt za punkt, ale na przewagi własnie przyjezdni wygrali. Koszary zepsuły kilka zagrywek, co mogło mieć kluczowe znaczenie w końcówce partii.
Drugi set rozpoczął się fatalnie dla miejscowych. Przegrywali już 1:7, zmuszeni takim obrotem sprawy wzięli czas. Po nim się coś ruszyło. Piast grał przeciętnie, bez fajerwerków, a Koszary poprawnie. To wystarczyło by wyrównać stan meczu na 1:1.
W trzecim secie to Koszary odskoczyly na kilka oczek i nie oddały już przewagi do końca - 2:1. Piast grał silowo, ale ich mocne ataki przeważnie lądowaly w aucie, stąd taki a nie inny wynik.
W czwartym secie Łubowo się podnioslo, zagrało lepiej, ale i Koszary poczuły, że niespodzianka jest juz tak blisko, co ich umotywowalo do poprawnej gry. Gra toczyła się punkt za punkt do okolo 20 punktów. Tutaj jednak Łubowo się złamało. Zagrywka Koszar, po siatce w pole, potem skuteczny atak i blok. Piast zdobyl jeszcze dwa oczka, ale kolejny soczysty as serwisowy Koszar, a potem atak Macieja Mielczarka zakończył mecz. niespodziewanie ale zaslużenie Koszary pokonały Piasta i w grupie A pierwszej ligi zrobiło się bardzo ciekawie. Mecz Krispolu z APP był meczem na szczycie grupy B pierwszej ligii. Dotychczas oba zespoły nie przegrały, ale lepszy bilans setów miał Krispol. Pierwszy set był bardzo wyrównany, w końcówce poległo APP. Potem było już gorzej, dla APP oczywiście. Ekipa Piotra Michalskiego grała zdecydowanie lepiej, wygrywając już bez problemów dwie kolejne partie. O wyniku na pewno zadecydowało doświadczenie i ogranie pierwszoligowe, które niewątpliwie Krispol posiada, czego nie można powiedzieć jeszcze o APP. Słupca przeżywa wyraźny regres... Zespół, którego gra sie podoba publiczności w tym sezonie nie gra juz tak impopnująco, być może przez kontuzję jednego z kluczowych zawodników. Tym razem ulegli lokalnemu rywalowi, beniaminkowi z Powidza. Orlik nie rezygnuje z walki o najwyższe lokaty! Po wpadce z Dekspolem zawodnicy Pana Barszcza i Janiaka grają zdecydowanie lepiej. W dzisiejszym meczu nie pozostawili zludzeń kto jest lepszy, deklasując przeciętnie grającą Adikę w trzech setach. Kadeci - FLC / 3:0 (25:18, 25:18, 26:24)
Koszary - Piast Łubowo / 3:1 (24:26, 25:19, 25:23, 25:20)
APP - Krispol / 0:3 (26:28, 22:25, 21:25)
92/97 Słupca - Nicolaus Powidz / 1:3 (-:-)
Orlik Adams Miłosław - Adika Ice Mastry / 3:0 (25:18, 25:13, 25:15)
|