26 listopada 2004 - spotkania archiwalne

Gimnazjum nr 2 nie sprostało w swoim pierwszym meczu Krecikowi. Mecz jednak jak na trzecią ligę był zacięty i ciekawy, nie brakowało w nim dobrych akcji, z jednej jak i z drugiej strony.
Każdy set wyglądał w zasadzie podobnie, zespoły grały punkt za punkt, lub któryś z nich uciekał na kilka punktów. Stroną dominujacą w końcówkach byli jednak doświadczeni siatkarze Krecika, którzy mimo trudnych momentów (w drugim secie przegrywali 18:14, w trzecim 20:19) potrafili opanowaniem je wygrywać.
Na uwagę zasługują dwaj zawodnicy Gimnazjum, na których opiera się gra: Wojtkowiak i Grabski.
Trener Motyl podkreślił jednak, że jego zespół przegrał głównie przez własne błędy i nie sposób się z nim nie zgodzić.

ZSTiO nie przegrało jeszcze seta w rozgrywkach, tym razem ich wyższość musieli uznać zawodnicy Koszar 2.
Mecz jednak nie był jednostronny, co może się wydawać na pierwszy rzut oka po "małych punktach". Pierwsza partia owszem, należała zdecydowanie do podopiecznych Ryszarda Tuszyńskiego, ale w kolejnych było różnie.
Koszary 2 grały swoje, choć popełniali sporo błędów, ale ZSTiO miało również niepewne momenty... W drugim secie prowadziło już 15:9, ale za chwilę Iwona Czerniak i spółka zdobyli 8 oczek nie tracąc żadnego! Nie potrafili jednak wygrać seta.
Podobnie w partii trzeciej - Koszary 2 prowadziły od początku 6:1, ale przegrały do 15.
Takie przestoje ZSTiO nie powinny się jednak zdarzać.

Komplet wyników kolejki: