Strona główna -> Archiwum spotkań -> Spotkania archiwalne
Zaloguj! | online: 2



Urząd Miasta i Gminy Września


newsletter

  dopisz usuń

20 listopada 2004 - spotkania archiwalne

EKA jak to EKA... Podopieczni Zenona Suchorskiego zaprezentowali się bardzo dobrze na początku rozgrywek. Jak zawsze, mieli dobre pole, a akcje kończyli Czajkowski i Szablewski. Nietypową, ale bardzo kąśliwą zagrywką straszył Andrzej Bandosz. Trzeba przyznać, że skutecznie, bo to właśnie z nią FLC miało sporo problemów. Jednak ten nowy zespół w lidze zaprezentował się bardzo dobrze. Zawodnicy również bronili w polu, było bardzo dużo ciekawych wymian, jednak słabym punktem FLC jest bra zgrania i tym samym sporo własnych błędów.
To właśnie one pozwoliły w 3 secie wygrać ECE, choć ta przegrywała już 15:13.
W kolejnych meczach powinno być lepiej, widać bowiem, że FLC ma potencjał i naprawdę może sporo namieszać.

Koszary przegrały już drugi mecz w lidze, podobnie jak przed tygodniem, ugrali tylko jednego seta. Komplet punktów ma za to Adika, która dziś była zdecydowanie lepsza i przegrałam tylko trzecią partię.
Set pierwszy był wyrównany, ale lepsza okazała się Adika, wygrała go do 21. Kolejna partia była podobna, tyle, że Koszary ugrały 20 oczek.
W trzecim secie jednak role się zmieniły i to Przemysław Augustyniak wraz z kolegami dyktowali warunki na parkiecie.
Grali dużo i skutecznie środkiem, bronili w polu - Adika zdołała zdobyć zaledwie 17 punktów. Jednak w kolejnej, jak się okazało ostatniej odsłonie Koszary zagrały fatalnie, już od początku. Trzy skuteczne "kiwki" i Koszary muszą wziąć czas przy stanie 3:6. Chwilę potem jest już 3:10 i kolejny czas dla nich.
Nic to jednak nie zmieniło, Adika była po prostu lepsza tego dnia, zgarniając całą pulę...

Piast Łubowo pokonał EKKE. Nie przyszło to jednak przyjezdnym wcale łatwo. EKKA pokazała się z dobrej strony, choć nie grała w pełnym składzie potrafiła toczyć wyrównany pojedynek z wyżej notowanym rywalem.
Łubowo nie zagrało dobrze, popełniało sporo błędów, ale trzeba zaznaczyć, że trener dawał pograć młodym zawodnikom.
EKKA grała poprawnie, choć ich gra opierała się w sumie na Jacku Urbaniaku i "Czaji". Pozostali grali ambitnie, ale pozwoliło to na wyrównaną grę w każdej partii do około 20 punktu, potem już punktowali rywale.

EKA - FLC / 3:0
(25:19, 25:18, 25:18)


Koszary - Adika Ice Mastry / 1:3
(21:25, 20:25, 25:17, 13:25)


Piast Łubowo - EKKA / 3:0
(25:21, 25:22, 25:20)




Copyright © 1999 - 2008 Szymon Kapela
Kopiowanie materiałów z serwisu w całości lub fragmentach, bez zgody autora zabronione